Przejdź do treści

Biuro Informacyjne Województwa Wielkopolskiego w Brukseli

    EU20 WLKP LOGOTYP RGB KOLOR

Biuro Wielkopolski w Brukseli Wielkopolska BXL

euro pieniadzeJeszcze w tym tygodniu mają zacząć się formalne negocjacje z Parlamentem Europejskim na temat unijnego budżetu na lata 2014-2020. Rozmowy już są opóźnione – ocenia komisarz UE ds. budżetu Janusz Lewandowski.

Prawdopodobnie jutro irlandzki minister spraw zagranicznych Eamon Gilmore spotka się z grupą kontaktową Parlamentu Europejskiego, żeby rozpocząć negocjacje nad nowym wieloletnim budżetem Unii Europejskiej.

„Mamy nadzieję spotkać się z grupą kontaktową parlamentu w tym tygodniu. (...) Musimy być w stanie zapewnić naszych obywateli, że nowe programy UE będą na czas, czyli na początek przyszłego roku” - zapowiadał w poniedziałek irlandzki minister. Zapewnił, że negocjacje te będą priorytetem prezydencji w najbliższych tygodniach.

Reprezentujący prezydencję irlandzką Gilmore, w poniedziałek dostał od ministrów państw UE mandat negocjacyjny, by prezydencja „prowadziła formalne negocjacje a także poprosiła ministrów finansów o poczynienie postępów w sprawie projektu nowelizacji” tegorocznego budżetu.

Pozwala to na formalne prace nad porozumieniem między dwiema instytucjami – Parlamentem i Radą.

Jak zaznaczył Lewandowski, trudno wytłumaczyć, dlaczego dwa miesiące po unijnym szczycie budżetowym nie rozpoczęły się jeszcze formalne negocjacje między PE a państwami członkowskimi. Zwłaszcza, że w „obecnych czasach kryzysu” potrzebne są inwestycje. Zapewnił, że Komisja Europejska będzie miała konstruktywne podejście do tych rozmów.

W ocenie komisarza, poniedziałkowe spotkanie ministrów stanowiło „otwarcie drzwi do formalnych negocjacji, które powinny rozpocząć się w tym tygodniu, by nie marnować czasu i zapewnić do końca czerwca to, na co czekają wszystkie regiony Europy, czyli nowe programy inwestycyjne”. Jak dodał, w stosunku do uzgodnień w sprawie poprzedniego budżetu, UE spóźnia się już o dwa miesiące. „Mam nadzieję, że negocjacje dotyczących nowelizacji tegorocznego budżetu uda się zakończyć do końca czerwca” – powiedział Lewandowski.

„Nie wiem, co Rada robiła tak długo. Przez ponad dwa miesiące nie mieliśmy nad czym pracować” – powiedziała również europosłanka Sidonia Jędrzejewska (PO, EPL), zasiadająca w Komisji Budżetowej Parlamentu Europejskiego.

Zgoda PE jest niezbędna do przyjęcia nowego wieloletniego budżetu.

Europosłowie nie kwestionują sum uzgodnionych podczas unijnego szczytu w lutym. PE domaga się jednak zmian dotyczących ogólnych zasad wpłacania i wydawania pieniędzy, a dokładnie o możliwość przesuwania pieniędzy między budżetami rocznymi. „Wygląda na to, że wśród ministrów jest otwarcie na postulat elastyczności. Dla Polski to bardzo dobra informacja” – uważa Jędrzejewska.

W ramach wieloletnich ram finansowych co roku negocjowany jest budżet roczny z maksymalnym limitem. Jeśli nie zostanie on wykorzystany, wówczas pieniądze są zwracane do budżetów narodowych. Parlament Europejski chce, żeby niewykorzystane pieniądze zostawały w budżecie UE na kolejny rok.

Przebywający niedawno w Warszawie przewodniczący PE Martin Schulz deklarował, że zrobi wszystko, by osiągnąć kompromis w sprawie wieloletniego budżetu UE na lata 2014-2020.

W marcu posłowie do PE przyjęli niewiążącą rezolucję, w której odrzucili porozumienie w sprawie wieloletniego budżetu wynegocjowane na szczycie UE w lutym i zażądali poprawek. Obecnie trwają negocjacje na temat porozumienia. Jednym z warunków, jakie PE stawia w sprawie przyjęcia wieloletniego budżetu jest nowelizacja tegorocznego budżetu UE, w którym - według szacunków - może zabraknąć od 11 do 16 mld euro. Projekt noweli budżetu na 2013 r. pod koniec marca przedstawiła Komisja Europejska.

Ostateczne głosowanie, po negocjacjach z krajami UE, podczas którego PE zdecyduje, czy przyjmuje budżet na lata 2014-2020, ma odbyć się w czerwcu.

 Uzgodniony przez przywódców na lutowym szczycie UE kolejny wieloletni budżet po raz pierwszy będzie realnie mniejszy od poprzedniego. Przewiduje wydatki rzędu 960 mld euro w zobowiązaniach oraz ponad 908 mld euro w rzeczywistych płatnościach.

Zgodnie z ustaleniami przywódców, Polska na lata 2014-2020 ma otrzymać 105,8 mld euro unijnych funduszy, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro. To dałoby jej pozycję największego beneficjenta unijnych funduszy. (jsk)

Autor:  www.euractiv.pl