photo 1508253730651Polska wódka znalazła się wśród 100 unijnych produktów chronionych w Chinach – przekazała Komisja Europejska. To jedyny polski produkt, który znalazł się na liście uzgodnionej między Unią Europejską i Chinami.

Unia Europejska i Chiny podpisały w tym tygodniu porozumienie o ochronie oznaczeń geograficznych.

Umowa wejdzie w życie w przyszłym roku

Umowa, która ma zwiększyć popyt na wysokiej jakości produkty, wejdzie w życie przed końcem przyszłego roku. Cztery lata później zostanie rozszerzona o kolejnych 175 nazw oznaczeń geograficznych z obu stron. Nazwy te będą musiały przejść tę samą procedurę rejestracji, co 100 nazw już objętych umową. Oznacza to, że również zostaną poddane ocenie i opublikowane w celu umożliwienia zgłaszania uwag.

Współpraca między UE a Chinami w dziedzinie oznaczeń geograficznych rozpoczęła się w 2006 r. i w 2012 r. doprowadziła do rejestracji i objęcia ochroną 10. oznaczeń geograficznych z każdej ze stron.

Chronione będą m.in. unijne alkohole i chińskie herbaty

 

Uzgodniona lista chronionych produktów zawiera 100 europejskich oznaczeń geograficznych w Chinach (głównie alkohole: wina, piwa, koniaki i whisky, oraz sery, ale też wędliny) oraz 100 chińskich w UE (głównie herbaty i makarony, ale również ryż, lokalne grzyby, a nawet czosnek).

Wśród produktów pochodzących z państw członkowskich UE najwięcej jest tych z Włoch i Francji (odpowiednio 26 i 25) oraz Hiszpanii (12). Dalsze miejsca zajmują Portugalia (6), Grecja (6), Niemcy (5), Wielka Brytania (4) oraz Irlandia i Czechy (po 2). Pozostałe 12 państw, w tym Polska, ma na tej liście po jednym chronionym produkcie.

Oznaczenie geograficzne chroni produkt

Oznaczenie geograficzne przyznawane jest lokalnym produktom, które w ocenie UE wymaga ochrony ze względu na swoją unikatowość i jakość. W ramach unijno-chińskiego porozumienia produkty te będą chronione przed podrabianiem i przywłaszczaniem praw. Z danych KE wynika ponadto, że produkt z oznaczeniem geograficznym jest średnio 2,23 razy droższy niż podobny bez takiego oznaczenia.

“Produkty opatrzone europejskimi oznaczeniami geograficznymi są znane na całym świecie ze swojej jakości. Konsumenci są gotowi zapłacić wyższą cenę i mieć pewność co do pochodzenia i autentyczności tych produktów, a jednocześnie lepiej wynagradzać rolników” – zwrócił uwagę unijny komisarz ds. Rolnictwa Phil Hogan cytowany w komunikacie KE.

Komisja przypomina także, że Chiny są drugim krajem przeznaczenia, jeżeli chodzi o eksport produktów rolno-spożywczych z UE – między wrześniem zeszłego roku, a sierpniem tego roku jego wartość wyniosła 12,8 mld euro. Zwraca przy tym uwagę, że jest to również drugi kraj pod względem wywozu produktów z oznaczeniem geograficznym (9 proc. ogólnej wartości). “Rynek chiński jest atrakcyjny dla europejskich producentów żywności i napojów, bo szybko rośnie tam klasa średnia zainteresowana znanymi, oryginalnymi, wysokiej jakości produktami europejskimi” – podkreśla KE w komunikacie.

Autor: EURACTIV.pl