Nadrzędna kategoria: Aktualności

takeshi2.0Komisja Europejska zapowiedziała, że do 2050 r. UE stanie się „neutralna klimatycznie”, co oznacza, że poziom emisji CO2 ma być równy z poziomem jego pochłaniania. W tym celu emisja dwutlenku węgla do atmosfery ma zostać zredukowana o 45 proc. do 2030 r.

To pierwsza tak daleko wybiegająca w przyszłość unijna strategia środowiskowa. Obejmuje ona bowiem okres aż do połowy XXI wieku. „Proponujemy strategię, która pozwoli Unii Europejskiej stać się pierwszą na świecie dużą gospodarką, która do 2050 r. stanie się neutralna dla klimatu. Europa ma obecnie najbardziej ambitną politykę dotyczącą klimatu i czystej energii. Z nowymi celami na 2030 r., dotyczącymi odnawialnych źródeł energii i efektywności energetycznej do 2030 r., powinniśmy zmniejszyć emisję o 45 proc.” – zapowiedział podczas prezentacji strategii komisarz ds. działań klimatycznych i energii Miguel Arias Cañete.

Neutralność klimatyczna

Jak tłumaczył Cañete, jedną z inspiracji do opracowania nowej strategii były coraz częstsze w Europie gwałtowne zjawiska pogodowe, które naukowcy łączą właśnie ze zmianami klimatycznymi. „W lecie tego roku widzieliśmy, że wpływ klimatu na pogodę jest ogromny. Nie możemy sobie pozwolić na bezczynność” – mówił Cañete. W strategii ujęto kilka scenariuszy wdrażania zobowiązań wobec polityki klimatycznej, które znalazły się w porozumieniu paryskim. Bruksela chciałaby jednak jeszcze bardziej ambitnych działań i przekształcenia unijnej gospodarki w „neutralną klimatycznie” najpóźniej do 2050 r.

Oznacza to tzw. zerową emisję CO2 netto, czyli pochłanianie takiej samej ilości dwutlenku węgla jaka byłaby w UE emitowana do atmosfery. Jednocześnie KE nie chce zmieniać już uzgodnionych celów emisyjnych do 2030 r., ale określić kierunki dalszych działań.

Wyzwanie dla Polski

Nowa unijna strategia będzie dużym wyzwaniem dla państw, których energetyka opiera się w największym stopniu na węglu (np. dla Polski). Nie uda się bowiem osiągnąć założonych w nowej strategii celów bez bardzo poważnych inwestycji w czystą energię. „Możemy zmaksymalizować udział odnawialnych źródeł energii – to będzie podstawa naszego systemu energetycznego. Do 2050 roku ponad 80 procent energii elektrycznej będzie pochodziło ze źródeł odnawialnych” – mówił odpowiadający za budowę unii energetycznej wiceprzewodniczący KE Maroš Šefčovič.

Cañete przekonywał zaś, że europejski system energetyczny nie ma innego wyjścia i – jak to ujął – musi się „odwęglić”. „Do 2050 r. 80 proc. energii musi pochodzić ze źródeł odnawialnych. Zdajemy sobie sprawę, że to nie będzie tania transformacji, ale jest ona konieczna. Rocznie będziemy musieli zainwestować środki na poziomie 175-290 mld euro” – zapowiadał komisarz ds. działań klimatycznych i energii.

Oszczędności na imporcie paliw kopalnych

Aby przekonać do swojej strategii, KE obiecuje nie tylko zyski dla środowiska, ale także realne oszczędności. Jednym ze skutków doprowadzenia do „neutralności klimatycznej” będzie wstrzymanie importu do UE paliw kopalnych z państw trzecich (np. gazu czy węgla). Rocznie państwa UE wydają na to dziś ok. 266 mld euro. „W neutralnej klimatycznie Europie import spadnie o 70 proc. Do 2050 r. zaoszczędzimy 2 do 3 bln euro” – zachęcał Cañete. Innym czynnikiem prowadzącym do zerowej emisji CO2 w ujęciu netto ma być poprawa efektywności energetycznej, np. rozwój motoryzacji elektrycznej i hybrydowej czy dalsza termomodernizacja europejskich budynków.

KE przekonuje, że poprzestanie na ustaleniach z konferencji klimatycznej w Paryżu z 2015 r. nie pomoże zredukować wzrostu średniej temperatury na poziomie 2 stopni Celsjusza. Do tego – jak nie dawno ogłosili naukowcy – aby zatrzymać zmiany klimatyczne, potrzebne będzie bowiem obniżenie wzrostu średniej temperatury do 1,5 stopnia Celsjusza. „Neutralność klimatyczna jest niezbędna, możliwa i leży w interesie Europy” – podkreślił komisarz Cañete.

Autor: Euractiv